Pomidory uratowane. We wtorek byłam na moim lokalnym targu, żeby kupić kapustę do kiszenia. Już  nastawiona, za kilka dni pokażę co z tego wyszło, ale nie o tym chciałam napisać. Mamy na targu stoisko z warzywami i owocami, które powinny być zjedzone lub przetworzone jak najszybciej. Bardzo fajna sprawa, zawsze kolejka, wszyscy zadowoleni my klienci kupujemy taniej, a produkty  nie lądują na  śmietniku. Dlatego dzisiaj wrzucam przepis  na makaron z sosem z pieczonych pomidorów tych uratowanych, które upiekłam w piekarniku razem z szalotkami, papryką i czosnkiem.

• SKŁADNIKI:
• 8 pomidorów 
• 2 papryki
• 1 papryczka chili
• 4 szalotki
• 5 ząbków czosnku
• Oregano, sól, pieprz
• Parmezan wege
• Uprażone pestki słonecznika
• Bazylia

WYKONANIE:

1. Pomidory  (ja miałam odmianę lima) kroję na ćwiartki
2. Układam na wysmarowanej oliwą blaszce, skórką do dołu
3. Papryka, cebula na ćwiartki,ząbki czosnku na pół i wciskam pomiędzy pomidory
4. Polewam oliwą, posypuję ziołami, pieprzem i solą
5. Wkładam do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i piekę 40 minut
6. Po przestudzeniu zdejmuję skórkę z pomidorów, przelewam zawartość do blendera i miksuję na sos
7. Przekładam do rondelka,przyprawiam do smaku i gotuję jeszcze ok 10 minut
8. Ugotowany makaron mieszam z sosem, posypuję wegańskim parmezanem i pestkami słonecznika, dekoruję bazylią

Smacznego